NADMORSKA ZIELONA SZKOŁA
Dodane przez Administrator dnia Czerwiec 13 2018 19:48:05

Uczniowie klasy IIIa wraz z wychowawcami p. I. Drożdż oraz M. Stoszek w dniach od 4 do 8 czerwca uczyli się w innej szkole tzn. Zielonej Szkole. W drodze do miejsca docelowego, czyli Krynicy Morskiej odwiedziliśmy Toruń. Dowiedzieliśmy się kim był Mikołaj Kopernik i gdzie mieszkał, stawaliśmy przy Krzywej Wieży, wszyscy wypowiadalśmy też marzenia przy żabkach Flisaka. Oczywiście nie zabrakło też przerwy na zakup toruńskich pierników.
W drugim dniu naszej nauki pojechaliśmy do Trójmiasta, jednak wcześniej zatrzymaliśmy się najpierw w Mikoszewie- wsi położonej przy samym ujściu Wisły do morza. Potem był Gdańsk, który stanowi jeden z najcenniejszych zespołów zabytkowych w Polsce, pomimo że prawie całe historyczne śródmieście zostało odbudowane po ostatniej wojnie. Zobaczyliśmy istotne zabytki tego miasta Bazylikę Mariacką Wniebowzięcia NMP, Ratusz Starego Miasta, Dwór Artusa, Żuraw, nie mogło też zabraknąć nas przed pomnikiem Neptuna. Następnie pojechaliśmy do Gdyni. Pan przewodnik opowiadał nam o statkach cumujących przy starym nabrzeżu w porcie gdyńskim ORP „Błyskawica” i „Dar Pomorza”. Mieliśmy też okazję zobaczyć wpływające wielkie statki do portu. Na koniec pobytu w Gdyni odwiedziliśmy Gdyńskie Akwarium gdzie zobaczyliśmy niezwykłe gatunki ryb, płazów i gadów pochodzących z różnych rejonów świata. Przy bardzo wietrznej pogodzie przespacerowaliśmy się pięknym sopockim molo, przeszliśmy się najbardziej znaną sopocką ulicą tzw. Monciakiem, gdzie była chwila przerwy na lody i gofry.

W trzecim dniu naszego pobytu na Zielonej Szkole byliśmy w Muzeum Zalewu Wiślanego, gdzie Pani przewodnik opowiadała o ciężkiej pracy szkutnika, dzieci rozpoznawały różne gatunki ryb a także próbowały swoich sił w niełatwej sztuce wiązania węzłów marynarskich. Płynąc statkiem po Zalewie Wiślanym mogliśmy poznać faunę zalewu, zobaczyliśmy z bliska jak wygląda praca rybaka. Weszliśmy też na latarnię morską, z której porównaliśmy wygląd zalewu i morza. Na koniec dnia wprawialiśmy się we właściwym adresowaniu kartek pocztowych i pisaniu pozdrowień. W drodze powrotnej do domu odwiedziliśmy dwa miejsca. Pierwszy postój to Wielbłądzi Garb- najwyższy szczyt na Mierzei Wiślanej 49,5 m i jednocześnie najwyższa stała wydma w Europie. Ze szczytu którego widać Morze Bałtyckie i Zalew Wiślany. 
W drodze powrotnej do domu zwiedziliśmy największy murowany zamek w Europie a jednocześnie jedna z największych twierdz na świecie- Malbork. Po zamku oprowadzał nas bardzo fajny Pan przewodnik, który opowiadał nam historię zamku i panujących w nim Krzyżaków. Byliśmy wyjątkową grupą, która wraz z przewodnikiem obiegała zamek. Zwiedziliśmy potężny, chytrze zabezpieczony wjazd do zamku i szereg sal o różnym przeznaczeniu. Były to pomieszczenia kuchenne, sypialnie, sale narad, skarbiec, ale także toaleta;-) oraz sala przeznaczona do celów sakralnych. Obchód zamku obejmował także wystawę wyrobów z bursztynu oraz ekspozycję broni.
Dla niektórych dzieci było to pierwsze spotkanie z morzem, dla innych już kolejne. Dla wszystkich jednak to wielkie przeżycie, powód do śmiechu i radości, zwłaszcza gdy fala podmywała coraz wyżej nogi. Były zamki z piasku, muszelki a nawet klucz kormoranów. Przez cały pobyt w Krynicy wyczekiwaliśmy też spotkania z dzikami i udało się bo w ostatni wieczór wyszły nam naprzeciw. Zdjęcia z naszych wojaży do obejrzenia w galerii Zespołu.